Radio ZET online / Radio internetowe - Wiadomości - Muzyka

wtorek, 29 listopada 2011

jak kruche jest życie

7 żyć psa
Dziś moja 6-letnia siostrzenica poprosiła mnie o pomoc w grze. jeju jak ja nie znoszę platformówek. Ciągle ginę i zaczynam grę od nowa. Gra dla dzieci od 6 lat a taka stara kobitka jak ja od 2 dni nie może 3 z 8 poziomów ;))) Ja strasznie kocham swoje psy i nie zniosła bym myśli, że coś mogłoby sie im stać. Dziś jednak taki dzień nadszedł. Myśl, ze nie ma jednego z psów i jak moje życie będzie od dziś puste. Dziś jak zawsze poszłam sobie z psami na krótki spacer. Było to około południa. Chodziłam sobie powoli za mną na smyczy Kendi i Koko. Nagle zdzwonił telefon - znów jakaś oferta atrakcyjna itd. itp. Trudno było ich zbyć. Po krótkiej rozmowie odwróciłam sie do tyłu i zobaczyłam, że Koko wyślizgnęła sie z obroży i pędzi do domu. Popatrzyłam w prawo i zobaczyłam pędzące samochody na czele z wielką ciężarówką. Zaczęłam biec w stronę samochodów by kierowcy zorientowali się, że coś sie dzieje i liczyłam na to, że się zatrzymają lub przejadą przed tym jak Koko wpadnie na jezdnię. Nagle czas się zatrzymał - zobaczyłam jak Koko wpada na ulice i odbija się od ciężarówki i leci w przód. Poczułam ukłucie w sercu - cisza i czas jakby stanął w miejscu. Ocknęłam się i zobaczyłam ,ze koko stoi cm przed zderzakiem samochód zahamował - nie słyszałam nawet pisku opon (a samochód jechał z duża prędkością- nic ale nagle zobaczyłam drugi samochód który obok pędzi a koko pędzi dalej - i stanęłam krzycząc - dlaczego ona? Nogi jak z waty - przypomniało mi się jak przyjechała do nas, jak wczoraj na nią nakrzyczałam, jak bawiłam się z nią i ze już nie wróci ze mną ze spaceru.
 
 na szczęście - choć do tej pory nie wiem jakim cudem tamten samochód też wyhamował. Czy to możliwe, żeby nie słyszeć pisku opon. Koko Śpi obok mnie - wróciła trochę przestraszone bo zobaczyłam jak zatrzymała się na chwilę gdy zdała sobie sprawę, że samochód o mały włos jej nie zabił ;))) To cud - cały czas myślę, ze teoretycznie powinno jej tu już nie być. Ale jest i dziękuje za to - Może spy maja fajnie bo nie myślą o śmierci o tym co przyniesie jutro - ale za to my musimy myśleć za nas oboje Kocham Kendi i Koko i moim prezentem na te święta nich będzie ich długie spokojne życie aż do późnej starości - niech je szczęście nie opuszcza - bo dziś udowodniły, że maja szczęście - tylko żeby nie wyczerpały tego zasobu
Koko smacznie śpi - nieświadoma tego, że mogłoby jej tu już nie być. Spokojnie słodko chrapie. Posiadanie spa to ogromna odpowiedzialność - całkowicie zależne od naszych wyborów ;)))
szkoda, ze w życiu nie można zacząć jeszcze raz i jeszcze raz ;)))) i nie mamy możliwości powrotu na start ;)))) zagram jeszcze raz w tą grę - tam zawsze mogę zacząć od początku bez względu na to czy zginę czy nie to zawsze mogę zacząć od nowa ;))))
  Koko dziś zaprzeczyła prawom fizyki - do tej pry nie wiem jak ten samochód wyhamował - jedyny plus, ze przechodziła na pasach ;))) i ja biegłam wzdłuż drogi ale wparowała mu tuż przed koła zza krzaków ;))) materiał na horror ;)))