Radio ZET online / Radio internetowe - Wiadomości - Muzyka

piątek, 15 lipca 2011

pranie legowisk - czyli wizyta w pranimalii

właśnie odebrała pranie z pranimalii. Piękne pachnące jak nowe. zero kłaków - i nareszcie nie śmierdzi psami. Polecam www.pranimalia.pl

legowiska przed praniem - pełen kłaków, śmierdzące i brudne ;)))) 







legowiska po wypraniu - bez choćby jednego kłaka, czyściutka i pachnące - jak nowe'


POLECAMY

agresywny pies a jego separacja od otoczenia

 
 
Prawie codziennie natykam się na osoby z psami, które  jednakowo reagują na inne psy. Proszę wziąść psa -  bo mój jest agresywny. Trzymają psa na krótkiej smyczy, są tak zdenerwowani, że bardziej się ich boję niż tych "agresywnych psów". Gdy pytam się - co Pani zrobiła by psa zmienić - to zawsze słyszę jedną z odpowiedzi
1.a co mam zrobić -  on tak ma od małego
2. był pies na szkoleniu - treser kazał założyć kolczatkę, zasugerował obrożę elektryczną
3. uważam na psa - nie spuszczam go ze smyczy
4. pies ma ogród to na nim się wybiega - nie potrzebuje towarzystwa innych psów - skoro ich nie lubi

Aż nóż mi sie w sercu otwiera. Co prawda - spuszczenie agresywnego psa to przejaw bezmyślności ale izolacja tylko pogłębia ten stan. Wiem, że teraz sporo osób mnie skrytykuje - ale gdy słyszę takie coś - to myślę, że eutanazja dla tego psa byłaby wybawieniem. Pies jest istotą społeczną. i bez względu na to jak nas kocha i jak my go rozpieszczamy to potrzebuje psiego towarzystwa. 

Oburzamy się na psy trzymane na łańcuchu - a tak naprawdę podobnie zachowujemy się izolując nasze psy od inych kudłatych przyjaciół - fizycznie ich nie krzywdzimy ale psychiczne skazujemy je na agonię - wiem - mocne słowo - wiele z nas się oburzy - ale pies by żył długo i szczęśliwie potrzebuje stymulacji mózgu - a skoro zamykamy go przed światem zewnętrznym to tak naprawdę skazujemy go na powolną śmierć. 

Mimo naszej wiedzy o psach wciąż uważamy, że nasza miłość, wielki ogród, piękne zabawki, wygodne legowiska uczynią nasze psy najszczęśliwszymi na świecie. Moje psy też maja ogród, 5 pięknych wygodnych legowisk - by mogły sobie wybrać miejsce spania, piękne zabawki i moją wielką miłość i wiem, że gdy spuszczam je ze smyczy na spacerze gdzie mogą węszyć, tarzać się ,bawić się z psami te wszystkie rzeczy, które wymieniłam się nie liczą - teraz są najszczęśliwsze na świecie. Pogodziłam się z tą myślą - że bez względu jak ja je kocham i rozpieszczam to mam jedną wadę - jestem dla nich kimś innym "człowiekiem" ;)))

Psy rodzą sie dobre to właściciele - często nieświadome wzbudzają w nich agresję. Najczęstszymi popełnianymi błędami są:
1. Izolacja szczeniaków, które jeszcze nie przeszły wszystkich szczepień. Ten okres u psa jest decydujący. Nie wolno go zaniedbać. W tym czasie pies potrzebuje poznać jak najwięcej psów i ludzi. Aby uchronić psa przed chorobami ale także zadbać o jego rozwój psychiczny - pozwalajmy się zapoznawać, uczyć i bawić z psami, które są zdrowe (a naprawdę to większość psów mieszkających w naszych okolicach jest zdrowych. Większość psów, które ten etap w życiu spędzą w izolacji wyrośnie na niezrównoważony i nie nadające się do życia w psim społeczeństwie.
2. Branie psów na rękę - Psy maja 4 łapy, fizycznie maja więcej energii i siły niż my. Nie wiem skąd obawa, że inne psy zrobią krzywdę psom takim jak cziłała, york itd. Później takie psy (które nazywam naręczne) są sfrustrowane co wyrażają szczekaniem, warczeniem i agresją do wszystkich osobników ludzkich i psich. Tu apel do Pań - bo to w większość wasz problem - pomyślcie sobie jakby wasz facet, mąż zakazał wam rozmów, spotkań z koleżankami i kontrolował was na każdym kroku - może kilka z was byłoby szczęśliwe - ale większość z nas nie zaakceptowała by takiego stanu rzeczy - to teraz wiecie jak was mały piesek się czuje.
3. Mylenie ekscytacji z agresją. Patrz na zdjęcie powyżej - co widzisz - jeśli walkę psów - to właśnie piszę o tym błędnym interpretowaniu psich zachowań. Tu nie ma cienia agresji - tylko zabawa dwóch szczęśliwych psów. Warczenie, szczekanie nie zawsze oznacza agresję. Moja koko dość mocno lubi bawić sie z psami - przez co większość właścicieli uważa ja za agresywną - a ona po prostu jest trochę silniejsza i dlatego doskonale bawi się z pittbulami, rodweilerami i innymi mocnymi rasami. Jej przesunięta  krtań powoduje, że charczy co mylone jest z warczeniem. Pamiętajmy, że pies odbiera naszą energię i to częste nasze napięcie zdenerwowanie - prowokuje go do ataku. Nasz spokój może zdziałać cuda.
4. Mała znajomość psiej fizyczności. Wydaje się nam, że pies do szczęścia musi być zmęczony - więc zabieramy go na poranne bieganie. Dość błędne myślenie - bo pies z dnai na dzień nabiera formy i wcale nie jest szczęśliwy ciągle biegając obok pana bez możliwość eksploracji terenu i zabaw z innymi psami. Dajcie sie mu pobawić w zapasy z innymi psami a zobaczycie jak szybko się zmęczy.
5. Izolacja psa agresywnego -  agresja sama nie przechodzi, nie ma też na nią cudownego leku - pies dobrych właściwych zachowań może się nauczyć tylko od innych spokojnych psów.
Agresja może wyniknąć z 3 powodów:
przekazana przez geny - rozmnażanie psów jak popadnie. - ale nawet tak pies potrafi złagodnieć,
błędy w wychowywaniu szczeniaka,
nasza agresywna postawa

Pamiętam jak przyjechała do nas Koko. Taki mały dzikus, który rzucał się na każdego psa. I to mnie nie skłoniło do zamykania jej w domu - wręcz przeciwnie - wychodziłam z nią jak najczęściej w miejsca gdzie mogła spotkać inne psy. najpierw mogła je tylko obwąchać, patrzeć jak sie bawią - później powoli  dołączała do zabawy a teraz to ona często resocjalizuje inne psy. Każdy pies zasługuje na szansę.

Dlatego organizuje wspólne spacery, pikniki, żeby psy miały urozmaicenie, poznały nowych przyjaciół i dobrze się bawiły. Na początku miało to pomóc Koko , która nie umiała porozumieć sie z innymi psami. a, że polubiłam tą atmosferę - wiec dalej to robię - mimo, ze koko jest już spokojna i chętna do zabawy
Więc zapraszam na spacery i pikniki. Nie bójmy sie innych psów - nasze psy zasługują na nowe przyjaźnie, które czynią ich życie bardziej psimi. ;)))))))