Radio ZET online / Radio internetowe - Wiadomości - Muzyka

niedziela, 9 października 2011

światowy dzien zwierząt - msza dla właściceli z ich psami

4 października z okazji dnia zwierząt na warszawskim Ursynowie odbyła się niezwykła msza - w której uczestniczyły psy. to już trzecia edycja tego pomysłu - my byłyśmy pierwszy raz. Pojechałyśmy mimo, ze podróż w jedna stronę trwała godzinę. Większość psów była spokojna. Część prawie cały czas szczekała - były to psy, które siedziały w pierwszych rzędach ze starszymi paniami, które na szczekanie reagowały typowo - głaskały psa ;)))) żadnej nie przyszło na myśl, żeby usiąść na końcu i uspokoić psa. Byli właściciele, którzy swoje wielkie psy sadzały na ławkach. ja kocham swoje psy ale trzeba znać umiar. Dużo osób zapomniało, ze są w świętym miejscu i zrobiło cyrk z tej mszy. Na przeciwko mnie siedziała Pani z 3 dzieci i psem. Dzieci kładły nogi na ławkach, worek z karmę chappi kładły na głowie- śmiejąc się przy tym, hałasowały - a mama tylko się uśmiechała. Mi to przeszkadzało i rozumiem, ze dzieci mogą robić dużo rzeczy - ale rodzic powinien wytłumaczyć co wolno a co nie - nie pojmuje tej mody bezstresowego wychowania w stylu "Suri" dziecko niech robi co chce bez żadnych ograniczeń. Nie mogłam sie skupić na mszy. Na koniec dostaliśmy torbę z smakołykami, suplementem i mnóstwem notesików. Problem w tym, że to była paczka dla juniorów - no ale może Pani w tym zgiełku nie usłyszała - poproszę o paczkę dla seniorów. tak sobie myślę, ze nie dziwne, ze nie chcą wpuszczać psów do wielu miejsc skoro właścicielom sie wydaje, ze ich pies jest czubkiem świata i wszystko mu wolno ;))))

psy zmeczone po przybyciu do odmu poszły spać. Bardzo dobrze sie zachowywały - Koko tlyko sie przestraszyła jak ksiadz skropił ją wodą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz